Na co dzień zewsząd napływają do nas przeróżne wyzwalacze. Widzimy, wąchamy oraz dotykamy dziesiątki, a nawet setki przeróżnych przedmiotów o bogatych kolorach, fakturach czy zapachach. Do tego towarzyszące nawet najprostszym czynnościom dźwięki - delikatne szmery, szepty, lecąca gdzieś w oddali muzyka. Odbiór wszystkich tych bodźców wymaga zaangażowania całego układu sensorycznego: zmysłów słuchu, smaku, węchu, wzroku, dotyku, a także zmysłu proprioceptywnego oraz przedsionkowego.
Czym zatem jest integracja sensoryczna? To podświadomy proces zachodzący w mózgu, który zajmuje się porządkowaniem docierających do zmysłów informacji. Dzięki prawidłowej integracji sensorycznej wiemy, jak reagować na dane sytuacje (tzw. odpowiedź adaptacyjna), a także rozumiemy znaczenie i wagę aktualnych wydarzeń, dzięki czemu potrafimy ustalić priorytety. Przykładowo, jesteśmy w stanie słuchać uważnie drugiej osoby, ignorując hałas dobiegający z zewnątrz.